|
2:1 (0:0) |
|
MKS RUCIANE-NIDA |
|
MKS SZCZYTNO |
|
Czas spotkania: 90 min.
Trudną sytuację miał trener Gregorczyk: na mecz nie pojechali D. Trzebiński, M. Rosiak, R. Smoliński, D. Kołakowski, P. Turek (kontuzja) i O. Hardziej (kontuzja). W polu musiał zagrać drugi bramkarz P. Fraszka. Dobre ustawienie drużyny pozwoliło jednak zawodnikom MKS-u na rozegranie dobrej pierwszej połowy bez straty bramki. W tej części spotkania rzut karny obronił Mikulak. Mecz toczył się w dobrym tempie i obie drużyny mogły zmienić wynik.
Wynik zmienił się po 5 minutach drugiej połowy. Najpierw zawodnik gospodarzy celnie wykonał rzut wolny z dwudziestu metrów: śliska piłka po padającym przez całe spotkanie deszczu odbiła się z kozłem przed bramkarzem i mimo interwencji golkipera wpadła do bramki. Dwie minuty później zawodnicy Rucianego po bardzo ładnej akcji po raz drugi trafili do bramki. Gospodarze próbowali atakować idąc za ciosem, ale dobrze spisujący się w roli stopera Łoński nie dopuszczał do strzałów. MKS w tej części spotkania atakował. Chyba jedną z najlepszych okazji do zmiany wyniku mieli szczycieńscy zawodnicy w 56 minucie, kiedy po akcji Łoński, Kuchna, Jasiński, Wnuk, ten ostatni otrzymał piłkę w tempo i znalazł się sam na sam z bramkarzem. Sędzia boczny jednak dopatrzył się spalonego. Po tej akcji posypały się natychmiast żółte kartki, a w 65 minucie drugą żółtą kartkę za faul i w konsekwencji czerwoną otrzymał Zyśk i musiał opuścić boisko. MKS nie zamierzał się poddawać i wciąż atakował. W 68 minucie spotkania po wyrzucie autu piłka trafiła do Fraszki, który próbował uderzać z 16 metrów, zablokowana futbolówka spadała wprost pod nogi Wnuka, ale ten strzał sparował bramkarz gospodarzy. Niestety był bezsilny przy dobitce Kuchny. Zdobyta bramka dodała wiary MKS-owi i do końca spotkania to drużyna gości była w ofensywie. Ruciane starało się jedynie kontrować. "To chyba najlepsza drużyna, z jaką graliśmy w tej rundzie - powiedział po meczu trener Gregorczyk. Zawodnicy grają piłką, bardzo dobrze wykonują stałe fragmenty gry. Szkoda, że nie pojechaliśmy w pełnym składzie, bo na pewno nie byliśmy gorszą drużyną i można było zdobyć punkty." Na wyrównanie zabrakło czasu. Swój kolejny mecz MKS Szczytno zagra w niedzielę 14 października ze Śniardwami Orzysz o godz. 15.00.
1.
MIKULAK Jakub
2.
ŁOŃSKI Radosław
3.
KUCHNA Wojciech
4.
DUDZIEC Maciej
5.
ZABOROWSKI Cezary
6.
TRZEBIŃSKI Cezary
7.
FRASZKA Przemysław
8.
ZYŚK Michał
9.
WOŹNIAK Rafał
10.
JASIŃSKI Radosław
11.
WNUK Arkadiusz