MKS Szczytno - strona nieoficjalna

Pierwszy punkt na wiosnę MKSu.
MKS Szczytno zremisował na swoim boisku z MKSem Start Nidzica 0:0. Początek meczu był bardzo wyrównany, oba zespoły stworzyły sobie po kilka akcji lecz żadna z nich nie zakończyła się bramką. Najgroźniejsza akcja chłopców ze Szczytna była w 25' meczu, Abramczyk z rzutu rożnego wrzucał piłkę a bramkarz drużyny gości miną się z nią co otworzyło drogę do bramki Pawłowi Dziczkowi lecz i ten miną się z celem... W bramce bardzo dobrze prezentował się drugi stoper? który musiał zastąpić podstawowego bramkarza Macieja Bukowieckiego który miał sprawy rodzinne i nie mógł przybyć na mecz (wyjazd zagranice...). Do przerwy wynik był 0:0. Na drugą połowę Szczytnianie wyszli w lekko innym ustawieniu niż w pierwszej połowie, na placu gry Pawła Dziczka zastąpił powracający po kilku miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją Paweł Radziewiński.
Całą drugą połowę MKS Szczytno nacierał na bramkę, lecz i teraz piłka nie umiała wejść w siatkę, m.in po BARDZO ! nielicznych strzałach Szewczaka, Woźniaka i Przybylskiego. Czym bliżej końca meczu tym bardziej zawodnikom puszczały nerwy, skumulowało się to w samej końcówce kiedy prawie doszło do rękoczynów między zawodnikami, sędzia powinien obydwu zawodnikom pokazać po czerwonej kartce lecz skończyło się na upomnieniu, ale głównymi prowokatorami byli piłkarze z Nidzicy. Mecz zakończył się remisem 0:0,a taki wynik nikogo nie satysfakcjonuje.

Życzymy powodzenia OKSowi w meczu z Barczewem, ponieważ jeśli Olsztyn wygra to my wskakujemy na drugie miejsce ;).

Chciałbym zaznaczyć, że juniorzy młodsi w tym sezonie nie przegrali u siebie jeszcze żadnego meczu.

Skład:
Bramkarz: Ejzak
Obrona: Abramczyk, Przybylski, Kobuszewski, Krawiec
Pomoc: Dziczek ( Radziewiński ), Kozian, Woźniak, Gut ( Turek )
Atak: Pieńkos, Szewczak

• Komentarzy [4]
• czytano: [609]
• DO